Niemcy "boją się polskiego scenariusza". Szykują zmiany w TK
Partie koalicji rządzącej i największy klub opozycyjny partii chadeckich CDU i CSU potwierdziły swój wspólny plan zakotwiczenia struktury Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w niemieckiej ustawie zasadniczej. Projekt w tej sprawie został skierowany do właściwej komisji – podaje polska sekcja Deutsche Welle.
Planowane zmiany mają m.in. ustanowić długość kadencji sędziów TK na 12 lat, ograniczyć górną granicę ich wieku do 68 lat i określić liczbę sędziów do 16. Ponadto zapisana ma zostać zasada, że dany sędzia sprawuje swoją funkcję do czasu wyboru następcy.
Zmieniona ma zostać także ustawa o Federalnym Trybunale Konstytucyjnym. W Niemczech sędziowie TK wybierani są po połowie przez Bundestag i Bundesrat (izbę krajów związkowych) większością 2/3 głosów. W przyszłości, gdyby jedna z izb przez trzy miesiące nie była w stanie wybrać sędziego, prawo wyboru ma przejść na drugą izbę.
Polska i Węgry złym przykładem dla Niemiec. Będą zmiany w TK
"Zapisy te mają chronić Trybunał przed blokadą i wpływami ze strony skrajnych partii, jak miało to miejsce w ostatnich latach w niektórych krajach europejskich" – podaje DW, dodając, że Niemcy "boją się polskiego scenariusza". Redakcja przywołuje w tym kontekście także Węgry.
– Kiedy ustawa zasadnicza weszła w życie 75 lat temu Federalny Trybunał Konstytucyjny był eksperymentem – powiedział Marco Buschmann, niemiecki minister sprawiedliwości. Jego zdaniem obecnie można śmiało stwierdzić, że "ten eksperyment zakończył się sukcesem".
Podkreślił, że zadanie polega teraz na tym, aby uczynić sąd bardziej odpornym na manipulacje. – Spojrzenie poza granice naszego kraju pokazuje, że sądy konstytucyjne są bezbronne, jeśli nie są chronione – dodał Buschmann.